Data publikacji: 22.07.2011 Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Ekologiczne życie jest ekonomiczne Kategoria: środowisko naturalne/ekologia, transport
Rodzina Lindell, która brała udział w projekcie One Tonne Life, obniżyła emisję CO2 do 1,5 tony / rok. Jednak to nie jedyna korzyść płynąca z tego projektu. Rodzinie udało się także zredukować miesięczne koszty utrzymania o około 2900 koron w porównaniu do wcześniejszego stylu życia.
Rodzina Lindell, która brała udział w projekcie One Tonne Life, obniżyła emisję CO2 do 1,5 tony / rok. Jednak to nie jedyna korzyść płynąca z tego projektu. Rodzinie udało się także zredukować miesięczne koszty utrzymania o około 2900 koron w porównaniu do wcześniejszego stylu życia.
One Tonne Life to projekt, w ramach którego firma A-hus, Vattenfall i Volvo Car Corporation wraz z partnerami – ICA i Siemens – stworzyły warunki niezbędne do funkcjonowania przyjaznego dla środowiska gospodarstwa domowego. Na sześć miesięcy (od stycznia do czerwca br.) rodzina Lindell przeprowadziła się ze zwykłego domu zbudowanego w latach 70., do nowej, ekologicznej posiadłości zbudowanej przez firmę A-hus oraz zmieniła dziesięcioletnie auto na zasilane energią elektryczną Volvo C30 BEV. Energię elektryczną ze źródeł odnawialnych, nowe technologie energetyczne oraz usługi szkoleniowe z zakresu użytkowania energii dostarczył z kolei Vattenfall, a ICA i Siemens zostali partnerami projektu w dziedzinie żywności oraz sprzętu AGD.
Oszczędności na każdym kroku
Mieszkając w ekologicznym domu i korzystając z elektrycznego Volvorodzina obniżyła całkowite miesięczne koszty utrzymania o ponad 7 proc. z 38 571 koron do 35 692 koron.
Ekologiczne życie
Największe oszczędności jeśli chodzi o emisję C02 zagwarantował właśnie ekologiczny transport. Dzięki Volvo C30 BEV, który był ładowany przy wykorzystaniu energii pochodzącej z elektrowni wiatrowej, poziom emisji CO2 obniżył się o ponad 90%. Oszczędności na porównywalnym poziomie odnotowano również w ekologicznym domu. Zbudowany przez firmę A-Hus, dzięki ogniwom solarnym wytwarzał własną energię elektryczną i dodatkowo pobierał energie odnawialną z elektrowni wodnej. Umożliwiło to obniżenie poziomu emisji CO2 związanego z użytkowaniem domu o ponad połowę.
Ostatnim obszarem, w którym poczyniono oszczędności ekologiczne, była żywność. Członkowie rodziny tak planowali zakupy, aby nic się nie zmarnowało i wybierali je z zamysłem by znacząco ograniczyć poziom emisji CO2. Takie możliwości dawało zróżnicowanie wyboru mięsa i zwiększenie ilości spożycia warzyw. Pod koniec okresu próbnego Lindellowie jedli tylko dania wegetariańskie, a nabiał zastąpili alternatywnymi produktami opartymi na soi i zbożach.
Ostatnie tygodnie
W celu dalszego ograniczenia emisji w ostatnim tygodniu projektu rodzina musiała zredukować rozmiary części mieszkalnej, zamykając jedno pomieszczenie i rezygnując ze wszystkich udogodnień. Obniżenie emisji do poziomu 2,5 tony nie wymagało większych kompromisów w codziennym życiu. Poniżej tego poziomu jednak zadanie stało się coraz trudniejsze. Życie na poziomie 1,5 tony było dla nas ekstremalnym doświadczeniem – skomentowała Alicja Lindell, mieszkanka ekologicznego domu „One Tonne Life”.
Nie udało nam się osiągnąć pierwotnego celu, obniżenia emisji CO2 do jednej tony na rok, ale udało nam się dowieść, że mając odpowiednią wiedzę i motywację można znacznie zredukować emisję C02. Dla porównania podstawowe działania typowego mieszkańca Ziemi powodują, że do środowiska jest emitowanych 7 ton C02 w skali rocznej. To pokazuje, że i tak udało nam się znacząco obniżyć emisję C02 w skali rocznej. A to nie wszystko – to było bardzo przyjemne i niezwykle kształcące doświadczenie – podsumował Nils Lindell, mieszkaniec ekologicznego domu „One Tonne Life”. źródło: Biuro Prasowe Volvo Auto Polska Załączniki: Hashtagi: #środowisko naturalne/ekologia #transport