Data publikacji: 25.02.2015 Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Ile płacisz za nawigację? Kategoria: technologie, transport
Kupując nowy samochód kierowcy stają przed wyborem, czy zainwestować w nawigację fabryczną, czy też kupić klasyczne urządzenie przenośne, montowane na przedniej szybie. Sprawdzamy jak rozkładają się koszty zakupu i użytkowania różnych rodzajów nawigacji.
Kupując nowy samochód kierowcy stają przed wyborem, czy zainwestować w nawigację fabryczną, czy też kupić klasyczne urządzenie przenośne, montowane na przedniej szybie. Sprawdzamy jak rozkładają się koszty zakupu i użytkowania różnych rodzajów nawigacji.
W porównaniu uwzględniliśmy samochody klasy średniej czterech popularnych w Polsce marek. Nie patrzyliśmy na najtańsze wersje sprzedażowe aut, gdyż te modele często nie mają możliwości wyposażenia ich w fabryczną nawigację. Dlatego również nie pokazaliśmy tutaj najtańszej nawigacji przenośnej na rynku. Wszystkie dalej podawane ceny zostały zaczerpnięte z cenników producentów i są aktualne na dzień 20 lutego 2015.
Nawigacja fabryczna
Na początku spójrzmy na ofertę Forda i nowego modelu Mondeo. W najnowszej wersji tego klasycznego samochodu Forda koszt fabrycznej nawigacji waha się od 7.020zł, do 10.720zł, w zależności od wybranej opcji. Bluetooth® jest dostępny z każdym z tych systemów. Ford wydaje nowe mapy do swoich nawigacji tylko raz do roku i każdorazowy koszt uaktualnienia danych mapowych to wydatek 430zł. Użytkownicy mogą kupioną mapę zainstalować osobiście, bez potrzeby wybierania się do serwisu.
Kolejna nawigacja fabryczna, jakiej się przyjrzeliśmy, to oferta marki Peugeot dla modelu 508. Cena nawigacji jest tutaj niższa niż u poprzednika. W zależności od opcji, to wydatek od 2.700zł do 3.700zł. Francuski producent nowe mapy publikuje również raz do roku i każdorazowy koszt zakupu wynosi 600zł. Tutaj jednak instalacja aktualizacji odbywa się tylko podczas wizyty w serwisie.
Skoda także daje swoim klientom do wyboru dwa modele systemów multimedialnych z nawigacją. W Octavii ich koszt to 3.100zł lub 7.400zł. Ten producent oferuje Bluetooth® jako opcję dodatkową, za którą klient musi dopłacić 1.300zł. Nowe mapy do nawigacji są wydawane dwa razy do roku, czyli częściej, niż we wcześniejszych przypadkach. Jednak koszt każdego uaktualnienia wynosi około 1.200zł. Również w Skodzie aktualizacja możliwa jest tylko w serwisie.
Ostatni samochód, jakiemu się przyjrzeliśmy to Toyota Avensis. W przypadku japońskiego producenta wyposażenie samochodu klasy średniej w system nawigacyjny to wydatek 2.100zł. Według cennika dostępnego na stronie wymaga to jednak posiadania dodatkowych pakietów usług. Ich łączna cena to 12.000zł. Toyota publikuje aktualizacje map dwa razy w ciągu roku, a każdorazowa opłata wynosi do 1.000zł. Także ten producent przewiduje aktualizację map w nawigacji tylko w serwisie.
Nawigacja przenośna
Jako alternatywę dla rozwiązań fabrycznych weźmy nawigacje przenośne, Personal Navigation Device (tzw. PND). Najtańsze urządzenia tego typu potrafią kosztować około dwustu złotych. Podobnie jak w przypadku samochodów, najtańsze rozwiązania często nie uwzględniają wielu funkcjonalności dostępnych w tego typu urządzeniach, ani nie dają kierowcy usług długoterminowych, czy Bluetooth®. Zatem, jak w przypadku samochodów, gdzie w najtańszych modelach w ogóle nie można było skorzystać z fabrycznej nawigacji, tak i w przypadku PND spójrzmy na rozwiązanie nieco droższe.
Jako przykład posłuży nam nawigacja Mio Spirit 6970 LM, którą można kupić już w granicy 700zł. Co dostajemy w zamian? Urządzenie oferuje kierowcy informacje o korkach (system TMC), bezterminową aktualizację bazy fotoradarów a także danych mapowych cztery razy w ciągu roku, rozpoznawanie komend głosowych, zestaw głośnomówiący działający za pomocą Bluetooth®, a także odtwarzacz multimediów. Decydując się na tego typu nawigację wszystkie jej funkcjonalności zawarte są w cenie zakupu. To także całkowity koszt jej eksploatacji, gdyż bezterminowa aktualizacja bazy fotoradarów i danych mapowych działa przez cały okres użytkowania urządzenia, a informacje o korkach są bezpłatne, także na terenie Polski.
Nawigacja Mio ma również jeszcze inne funkcjonalności, których brak w nawigacjach fabrycznych. Usługa Smart Routes™ powoduje, że nawigacja Mio podczas wyznaczania trasy wykorzystuje dane historyczne pobierane od milionów kierowców i za ich pomocą oferuje użytkownikowi optymalną trasę dojazdu do wyznaczonego celu. Z kolei usługa LearnMe Pro™ monitoruje oraz zapamiętuje styl jazdy kierowcy: typ trasy, który najczęściej wybiera, zakręty oraz prędkość i dostosowuje planowaną drogę do jego indywidualnych preferencji.
Idąc o krok dalej można również sięgnąć po nawigację z serii Mio Combo. To urządzenia łączące w sobie cechy przenośnych nawigacji i wideorejestratorów samochodowych. Nagrywanie filmów może odbywać się w tle i nie zakłócać w żaden sposób nawigacji.
Tródny wybór?
Czy warto zatem inwestować kilka lub kilkanaście tysięcy złotych w fabryczną nawigację? Ich niezaprzeczalną zaletą jest pełna integracja z systemami pokładowymi i komputerem naszego auta. Pozostaje jednak pytanie, czy aktualizowana raz, czy nawet dwa razy na rok nawigacja spełnia swoją funkcję, szczególnie przy dynamicznie rozwijającej się sieci drogowej w Polsce. Na rynku są rozwiązania, które stanowią alternatywę dla rozwiązań fabrycznych. Dzięki temu każdy może wybrać tę opcję, która daje mu większe poczucie zaufania podczas wyznaczania trasy w podróży. źródło: Biuro Prasowe MiTAC Europe Załączniki: Hashtagi: #technologie #transport