Ten samochód wyznaczy nowe standardy w motoryzacji. Prace nad projektem Volvo XC90 kosztowały 40 mld zł. Auto jest połączeniem luksusowej „limuzyny” z rodzinnym samochodem używanym na co dzień. Zastosowano w nim po raz pierwszy nowy typ technologii zwiększającej bezpieczeństwo.
W pojeździe opracowano od podstaw podwozie, silniki, układ elektroniczny (oparty o duży ekran dotykowy), jak również systemy bezpieczeństwa oraz wszystkie możliwe detale, także stylizacyjne – mówi serwisowi infoWire.pl Stanisław Dojs, PR manager z Volvo Car Poland.
W Volvo XC90 znajdziemy ultranowoczesne silniki o dużej mocy: dieslowe, benzynowe lub hybrydowe. Auto rozpędza się do 100 km/godz. nawet w sześć sekund. Tym, co wyróżnia samochód, jest jednak bezpieczeństwo. Zastosowano specjalny system City Safety, który monitoruje pojazd: w sytuacji zagrożenia auto samo hamuje, aby uniknąć wypadku – zaznacza Mariusz Nycz, dyrektor sprzedaży i marketingu z Volvo Car Poland.
Projektanci zadbali także o wszelkie szczegóły stylizacyjne, takie jak: szlifowane gałki, ekran dotykowy w pięknej rozdzielczości, który przypomina najlepsze tablety, doskonale zszytą skórę, elementy wykonane z oryginalnego drewna. „Pierwsze wrażenie? Duży i bezpieczny. W stosunku do poprzedniego modelu wygląda lepiej” – mówi aktor Waldemar Błaszczyk. „»Limuzyna«, ale z pazurem, czyli to, co SUV powinien mieć. W oczy rzuca się elegancja. Bardzo mi się podoba, bo jest dostojny” – dodaje aktorka Ewa Gawryluk.
Volvo XC90 jest samochodem flagowym stajni Volvo i rozpoczyna nowy rozdział w historii koncernu. Po tym modelu pojawi się sześć lub siedem kolejnych, które będą bazowały na tej samej stylistyce i tych samych rozwiązaniach, które zastosowano we wspomnianym SUV-ie.
dostarczył infoWire.pl