Każdy samochód należy odpowiednio przygotować do podróży, sprawdzić jego stan techniczny, dokonać niezbędnych napraw, czy uzupełnić płyny. Przed wyjazdem warto też sprawdzić, czy na pokładzie auta znajduje się „safety kit”. Większość kierowców o nim zapomina, a ta nieuwaga w najlepszym razie może skończyć się mandatem. Eksperci Allegro radzą, jak uniknąć nieprzyjemnych kosztów i poprawić bezpieczeństwo podczas podróży samochodem.
Stan techniczny pojazdu, którym się poruszamy jest niezmiernie ważny i jak pokazują badania coraz więcej kierowców odpowiednio przygotowuje swój samochód do wakacyjnych wojaży. Niestety nadal zdarza się nam zapomnieć, żeby przed wyjazdem skontrolować czy nasz samochód jest wyposażony we wszystkie niezbędne akcesoria, nie tylko te wymagane prawem.
Co musisz mieć w aucie?
Nasze przepisy jasno określają wyposażenie obowiązkowe, które bezwzględnie powinno znaleźć się w każdym samochodzie poruszającym się po polskich drogach. Są nimi gaśnica i trójkąt ostrzegawczy.
– Trójkąt ostrzegawczy jest obowiązkowym wyposażeniem każdego auta w Polsce, a ponieważ przepisy jasno określają, jak ten element ma wyglądać i jakie normy powinien spełniać, już na etapie jego zakupu powinniśmy zwrócić uwagę czy posiada on odpowiednią homologację. W Polsce wydaje ją Instytut Transportu Samochodowego. Każdy dopuszczony do użytku trójkąt ostrzegawczy ma odpowiednią wielkość i powierzchnię odblaskową – wyjaśnia Piotr Ciesielski, opiekun kategorii „Motoryzacja” w serwisie Allegro.pl
W razie awarii i unieruchomienia pojazdu kierowca powinien niezwłocznie włączyć światła awaryjne. Istotne jest także odpowiednie ustawienie trójkąta za pojazdem, tak aby ostrzegał on o niebezpieczeństwie nadjeżdżające samochody.
– Na obszarze zabudowanym trójkąt ostrzegawczy powinien się znajdować nie więcej niż 1 metr od unieruchomionego pojazdu, poza obszarem zabudowanym musi znajdować się w odległości od 30 do 50 metrów, a na autostradzie lub drodze ekspresowej odległość od auta powinna wynosić 100 metrów – dodaje Ciesielski – Warto pamiętać, że za nieużycie trójkąta ostrzegawczego policja może nałożyć mandat karny w wysokości 150 zł, natomiast za jego brak wiąże się z grzywną w wysokości od 20 do 500 zł.
Równie ważnym i obowiązkowym elementem wyposażenia każdego pojazdu jest gaśnica. Zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Infrastruktury urządzenie to należy umieścić w miejscu łatwo dostępnym, w razie potrzeby jej użycia.
Polskie przepisy nakładają na kierowcę obowiązek, aby w samochodzie znajdowała się gaśnica, której zawartość środka gaśniczego nie jest mniejsza niż 1 kilogram dla samochodów osobowych. Dodatkowo poruszający się pojazdem ma obowiązek sprawdzić, czy urządzenie to ma ważny przegląd techniczny.
– Kupując gaśnicę powinniśmy też zwrócić uwagę na kilka innych elementów, przede wszystkim na typ samego urządzenia. Dla ułatwienia i lepszej orientacji przy doborze gaśnic wprowadzono oznaczenia literowe, które określają jaki typ pożaru można ugasić daną gaśnicą – wyjaśnia Piotr Ciesielski – Dla samochodów osobowych przeznaczona jest gaśnica typu BC, to podstawa. Natomiast specjaliści radzą, aby zainteresować się niewiele droższą, a lepszą gaśnicą typu ABC, która lepiej sprawdzi się przy ewentualnych pożarach, gdyż gasi płonące ciała stałe i nie szkodzi jej wilgoć. Ceny gaśnic są zróżnicowane w zależności od typu, czy masy środka gaśniczego. Gaśnica samochodowa proszkowa o masie środka gaśniczego 1 kilogram, typu ABC kosztuje na aukcjach serwisu Allegro.pl około 35 zł. Typ BC o tej samej wadze jest nieco tańszy, kosztuje około 25 zł – dodaje.
Gaśnica jest bardzo ważnym elementem wyposażenia każdego samochodu przede wszystkim ze względu na bezpieczeństwo. Brak tego urządzenia lub nieważny przegląd może się skończyć mandatem w wysokości od 50 do 500 zł.
Warto również pamiętać, że w przypadku choćby niewielkiego pożaru, który nastąpił nie z naszej winy, a w wyniku którego ucierpiał nasz pojazd, ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania, gdy stwierdzi, że nie posiadaliśmy sprawnej, homologowanej i właściwej gaśnicy.
Nieobowiązkowe, ale zalecane!
Posiadanie apteczki i kamizeli odblaskowej nie jest w Polsce obowiązkowe, natomiast specjaliści radzą, aby zdroworozsądkowo nie rezygnować z tych elementów. Nie są one drogie, a ich obecność może niejednokrotnie uratować komuś życie lub zdrowie.
Sama apteczka powinna być wyposażona przede wszystkim w mocne, jednorazowe rękawiczki, maseczkę do sztucznego oddychania, jałowe gaziki i gazy różnej wielkości, bandaże, plastry, nożyczki ratownicze, koc termoizolacyjny, środki do dezynfekcji, opaski uciskowe i trójkątną chustę. Pamiętajmy, że specjaliści nie zalecają, aby w apteczce pierwszej pomocy trzymać leki. To, że na nas działają, nie znaczy, że komuś innemu nie zaszkodzą. We wnętrzu etui nie może być również noży, igieł i innych elementów, które mogą kogoś zranić. Warto apteczkę doposażyć w nożyk do cięcia pasów oraz w światła chemiczne służące do uwidoczniania miejsca wypadku.
Sama kamizelka odblaskowa idealnie sprawdza się w czasie złej widoczności, gdy podczas awarii lub zdarzenia drogowego jesteśmy zmuszeni opuścić nasz pojazd. Dzięki niej można być widocznym z odległości nawet 200 metrów.
– Sprzedawcy w serwisie Allegro.pl bardzo często kompletują specjalne zestawy, w skład których wchodzi gaśnica, apteczka, trójkąt i kamizelka odblaskowa. Taki „safety kit” ma atrakcyjniejszą dla klienta cenę. Koszt takiego zestawu to około 40 zł. Za około 15 zl więcej można powiększyć taki zestaw o linę holowniczą oraz rękawice – wyjaśnia Piotr Ciesielski – Kierowca posiadający dobrze wyposażona apteczkę oraz przebyty kurs pierwszej pomocy może niejednokrotnie stać się jedynym źródłem pomocy ofiarom wypadku do czasu przyjechania służb ratunkowych. Warto mieć dobrze wyposażony „safety kit” również z tego względu, że ktoś udzielający nam pierwszej pomocy może skorzystać z apteczki znalezionej w naszym aucie.
dostarczył infoWire.pl